Dramat w Rybniku

Relacja świadków z pechowej ceremonii zaślubin która miała miejsce w Rybniku. Zazdrosny napastnik ugodził Pana młodego nożem. Nożownik zaatakował parę młodą podczas ceremonii.

Dla dwójki młodych zakochanych w sobie ludzi miał być to najważniejszy i najpiękniejszy dzień w życiu. Przerodził się w dramat. Podczas ceremonii zaślubin zostali zaatakowani przez nożownika. Do napaści doszło w Centrum Chrześcijańskim Winnica w Rybniku. Napastnikiem jest 23-latek. Cały czas dowiadujemy się nowych informacji w sprawie. Motywem ataku jest najprawdopodobniej zazdrość o Pannę młodą.

Atak nastąpił podczas przysięgi. Napastnik wtargnął na scenę z nożem i zadał cios Panu Młodemu. Jak twierdzi jego ojciec, miał on wbity nóż na 10 cm. Po zadaniu ciosu nożownik próbował uciec, lecz w pościg za nim ruszyli goście. Zatrzymali oni napastnika przed przyjazdem policji. O mało co nie doszło do linczu. Para młoda została zawieziona do szpitala i tam zgodnie z naszymi informacjami dokończono zawarcie małżeństwa. Panna młoda została już przesłuchana na okoliczność zdarzenia. Jej mąż przebywa dalej w szpitalu z raną szyi.

Ojciec pana młodego ujawnił, że nożownik wcześniej zapowiadał, że nie dopuści do ceremonii. Pannie młodej podobno nożownik groził i zgłaszała ona to dwukrotnie na komendzie policji, lecz funkcjonariusze nie przyjęli zgłoszenia. Napastnik pisał do panny młodej na portalu społecznościowym oraz sms-y, ale zdaniem policji nie nosiły one znamion gróźb ani stalkingu. Prawdopodobnie w poniedziałek napastnik trafi do prokuratury, gdzie zostaną mu postawione zarzuty usiłowania zabójstwa.

Nie wiemy czy opieszałość policji zostanie sprawdzona. Czy można było zapobiec atakowi? Na pewno gdyby policja zareagowała szybciej, nie doszło by do ataku, który o mały włos nie skończył się śmiercią w dniu, który miał być dla pary młodej najszczęśliwszym dniem w życiu.